Międzynarodowa Federacja Samochodowa przed Grand Prix Australii przypomniała kierowcom o zakazie korzystania z biżuterii podczas jazdy bolidem na torze.

Przepis zakazujący takiego zachowania nie jest nowy i znajduje swoje odzwierciadlenie w Artykule 5 załącznika L Międzynarodowego Kodeksu Sportowego, na który przed GP Australii zwrócił uwagę dyrektor wyścigów F1, Niels Wittich.

"Noszenie biżuterii w formie kolczyków lub metalowych łańcuszków jest zakazane podczas zawodów i może być sprawdzone podczas startu wyścigu" stanowią przepisy.

Niels Wittich, który obecnie naprzemiennie pełni obowiązki dyrektora wyścigów z Eduarto Freitasem w swoich przedwyścigowych notatkach do zespołów F1 zwrócił uwagę na ten punkt regulaminu i przypomniał w ten sposób o koniczności dyscyplinowania zawodników w tym zakresie.

Polityka FIA nie jest wymierzona w zachowanie konkretnego zawodnika. Wedle doniesień przedstawiciele Federacji w ostatnim czasie dopatrzyli się iż przepis ten jest naginany przez co najmniej kilku kierowców, którzy noszą obrączki i bransolety, które w teorii w razie wypadku mogą nawet przeszkodzić w ewakuacji kierowcy z kokpitu.

W Formule 1 do tej pory nie ma precedensu wymierzenia kary za złamanie tych zasad, ale w Formule E bywały przypadki, w których kierowcy za nieregulaminową bieliznę ognioodporną byli karani grzywnami i punktami karnymi. Można się więc domyślać, że podobne kary mogą czekać kierowców, którzy nie dostosują się do regulaminu w F1.